poniedziałek, 27 stycznia 2014

Handel - "Nabal" - Grankfurt Baroque Orchestra, Joachim Carlos Martini [24-27 stycznia 2014]



Ciekawostka - ale słucha się jej z przyjemnością.
I nie ma się co dziwić, bo John Christopher Smith jr. naprawdę się postarał i wybrał do całkowicie oryginalnego libretta Thomas Morella'a co przedniejsze arie i chóry Handla. Fragmenty 'Ariodante', 'Alciny', 'Herkulesa', 'Baltazara', 'Lotario' i 'Radamisto' - jeśli wierzyć uchu Roberta Levine'a (http://www.classicstoday.com/review/review-8298/). Niestety - tutaj edytor z Naxos się nie postarał, i w książeczce śladu nie ma informacji o źródłach.
Albo ślad jest w edycji papierowej ... skoro autor recenzji na MusicWeb pisze tak:
"The booklet covers very well the attribution of source material noting, where known, the original work from which Smith derived the music and upon which Morell’s new text was grafted. In this kind of work one is constantly dimly aware of a half recognised melody - and in the light of Handel’s own borrowings and self-borrowings the sense of absorption, digestion and renewal takes on a new form.
{Read more:http://www.musicweb-international.com/classRev/2002/Aug02/Handel_nabal.htm#ixzz2rac4c28B"}
[Zmyślna sprawa z automatycznym linkiem, jaki dokleja się pod skopiowanym ze strony tekstem...]
A może Jonathan Woolf pisał jednocześnie o 'Nabalu' i 'Gideonie' - bo w tym drugim, faktycznie, źródła podane są starannie i precyzyjnie...(?)

I szczerze przyznam, jakość handlowskiej muzyki jest taka, że bledną wszelkie mankamenty tego wykonania i nagrania (na żywo) - dosyć brutalnie wypunktowane w tej recenzji: http://gfhandel.org/reviews/nabal.htm
To prawda, że jest to muzyczny "groch z kapustą", żadnego dramaturgicznego porządku i sensu. Kuriozalnym jest pomysł wstawienia tanecznych intermediów - w oratorium!?!? Wiadomo, że ani Handlowi, anie Morellowi pomysłtaki do głowy by nie przyszedł. Ale jak tego się fajnie słucha! Nie szkoda czasu. Sam słuchałem klkakrotnie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz