wtorek, 20 marca 2018

Mikołaj Zieleński -"Rosarium Virginis Mariae" - La Tempesta, Jakub Burzyński [20 marca 2018]


A to płyta, którą mam dosłownie od trzech godzin!
Niespodzianka na kilka sposobów - raz: do głowy mi nie przyszło, że kolejną płytę La Tempesta wyda Divox; dwa: że to będzie tak (*na pierwsze ucho!) dobra płyta!
Słuchania będzie zatem do Wielkiej Nocy... Bo niby jak inaczej spędzać mają te akurat święta ateiści?! Te chyba najbardziej muzyczne chrześcijańskie święta!? Słuchając stworzonej przy czy dla ich okazji pięknej muzyki.

Stravinsky - "The Rite of Spring", Concerto for Two Pianos - Marc-Andre Hamelin, Leif Ove Andsnes [20 marca 2018]




piątek, 16 marca 2018

"The Art of Heinrich Scheidemann" - Le Concert Brise, William Dongoise [16 marca 2018]


Końcówka ubiegłego roku będzie mi się kojarzyć w znacznym stopniu z Le Concert Brise. 
Płyta z sonatami Schmelzera była (niemal na pewno) moją ulubioną płytą ubiegłego roku.

Scheidemann - nawet jeśli nie był tego samego kalibru kompozytorem (IMHO) - zostawił po sobie spuściznę niezwykłą. Różnorodną i naprawdę ciekawą. A wpływ na rozwój muzyki niemieckiej miał niepośledni. Sam będąc uczniem Sweelincka, był później nauczycielem Weckmanna i Reinckena. A stąd przecież już tylko krok do Bacha ... który ich wszystkich przyćmił i w jakiś sposób na kilka stuleci skazał na niepamięć.

"Telemann's Poland" - Orkiestra Czasów Zarazy [16 marca 2018]


Orkiestra Czasów Zarazy - wbrew w/w dacie! - to jedno z moich większych odkryć ostatnich miesięcy. Tę płytę mam chyba od późnego lata słuchałem jej z kilkanaście już razy. Jest po prostu rewelacyjna. Pomysł, wykonania - bomba!
I do ostatniego poniedziałku (12 marca) nawet do głowy mi nie przyszło, że Maciej Kaziński jest jednym z jej muzyków ... a płyta na biurku, przed nosem ...
A tu na koncercie "dla Maćka" taki news - MK jest etatowym wiolistą Orkiestry!
Sam nie mógł grać, słuchał ponoć, zadzwonił do studia, mogliśmy go posłuchać. A jego koledzy (i koleżanka!) zagrali dla niego tak, że aż iskry szły! Otworzyli i zamknęli ten koncert, i bez wątpienia byli jego - w takim gronie! - rewelacją! 
Wkrótce Ayros ma wydać ich kolejną płytę - z rozmaitymi barokowymi polskimi tańcami - ocalałymi dzięki ... szwedzkiemu "Potopowi". Jak wiele pewnie tysięcy obrazów, rzeźb, biżuterii, mniejszych czy większych dzieł sztuki, książek, rękopisów itp., itd., dzieła, jakie złożą się na program płyty, 'cudownie' odnalazły się w szwedzkich zbiorach! I nogi będą przy słuchaniu tej płyty same chodzić ...

Specjalnie nie chce zbyt wiele o tej płycie pisać - bo ją trzeba mieć i trzeba samemu posłuchać. Jedno z najciekawszych nagrań ostatnich lat.