niedziela, 30 stycznia 2011

Rebel: Les Eléméns/Telemann: Sonata In E Minor/Gluck: Alessandro - Musica Antiqua Koln, Reinhard Goebel [29-30 stycznia 2011]


Dla samych "Les Elemens" warto posłuchać! To jest absolutnie niezwykły utwór. Majstersztyk. Goebel z zespołem czują to świetnie, grają z nerwem i pasją. Nawet Telemann i Gluck na tym iskrzeniu zyskują. Choć bardziej to potrzebne temu drugiemu ....

czwartek, 27 stycznia 2011

Vivaldi - Concerti con Organo Obbligato - Roberto Loreggian, L'Arte dell'Arco [27 stycznia 2011]

Niezwykle ciekawa płyta. Lata słucham i zbieram Vivaldiego ale nie przypominam sobie czegoś takiego. Te koncerty są niemal tak dobre, jak handlowskie! Przynajmniej cztery: 541, 524, 766 i 767. Z niezwykle ciekawymi partiami organów - z rozbudowanymi częściami 'ad libitum' właśnie, porywające miejscami.
L'Arte dell'Arco to co prawda raczej druga piątka włoskich barokowych orkiestr, ale co tam jest "drugą piątką" innym nawet się nie śni. Grają bardzo dobrze, soczyście i z temperamentem. A Loreggian jest znakomity - kolejne nazwisko, które trzeba lepiej poznać.



Handel - "Il Trionfo del Tempo e del Disinganno" - Marc Minkowski [27 stycznia 2011]


To akurat Trionfo nie trafiło na J3 - akurat pasuje do czwartkowego poranka (po drugiej części nagrania Alessandriniego). Porównanie z grunto mało obiektywne - bo nawet w autobusie słucha się całkiem inaczej niż w pokoju 0.17, między jednym telefonem i drugim, gdy drzwi rzadko się zamykają.
PK pewnie zazgrzytałby zębami - nagranie Alessandriniego - w tych okolicznościach - bardziej mi sie podoba.

środa, 26 stycznia 2011

Handel - "Il Trionfo del Tempo e del Disinganno" - Rinaldo Alessandrini [25-26 stycznia 2011]



Rozgardiasz z plikami i formatami spowodował, że zamiast Minkowskiego jest Alessandrini (słuchając pierwszej miałem pewność, że to Minkowski...)
Genialna rzecz! Arcygenialna. Nic dziwnego, że Wielki Przerabiacz wałkował to przez lata - ileż tu pięknych melodii, arii, ileż pomysłów! Wykonanie jest fantastyczne, aż przebieram nogami by je porównać z MM.
Jak widać "miękkie represje" nie tyle przeszkadzają Sztuce, co ją wręcz stymulują. Zakaz wystawiania oper w Rzymie (i Państwie Kościelnym) doprowadził to prawdziwego wykwitu para-oper - zwanych dla niepoznaki "oratoriami". Inna sprawa, że zakaz obecności śpiewaczek na scenach doprowadził do 'fenomenu' kastratów.

wtorek, 25 stycznia 2011

Handel - "Rinaldo" HWV 7 - Hogwood [24-25 stycznia 2011]



Wszystko, co napisano o tej operze (i o tym nagraniu) to czysta prawda. W zasadzie - kto ciekawy, niech sam poszuka i poczyta. Handel Wielki Utylizator kolejny raz miesza te same składniki (Almira, Rodrigo, Il Trionfo, La Resurrezione, kanaty włoskie) ...ale jak miesza! jak przerabia! Co z tego wychodzi!!
Fenomenalne arcydzieło w fenomenalnej obsadzie. Jaka szkoda, że Hogwood już więcej żadnej opery nie nagrał ("Orlanda" nagrał 9 lat wcześniej). "Brawa" dla Uniwersalu...

piątek, 21 stycznia 2011

Handel - "Rodrigo" HWV 5 - Il Complesso Barocco, Alan Curtis [21-22 stycznia 2011]


Po pokrętnej 'czeskiej' "Almirze" jest ciekawa historia - na dodatek z jakim morałem!
Przedostatnia włoska opera Handla, rok 1707 (22 lata). Już widać, że pora kończyć te nauki, że więcej GF w tych Włoszech nie ma od kogo i nie ma czego się uczyć. Inna sprawa, że jeszcze wtedy włoska opera nie byłą parodią samej siebie.
Curtisowi trafiła się znakomita obsada: Bandtitelli, Piau, Invernizzi ... chyba nigdy potem już takiej nie miał (zobaczymy). Świetna rzecz.

Bach - Brandenburgische Konzerte - Brüggen, S. & W. Kuijken, Leonhardt [20-21 stycznia 2011]


Zacząłem słuchać całkiem w ciemno, bez pojęcia KTO gra - no opisałem APEów...
Pierwsze dwa koncerty i miałem dosyć - za wolno, za "płasko", nudno. Bez porównania z wcześniej słuchanym nagraniem AAMB. Ale przy koncercie trzecim znacznie się poprawiło. Kompletnym zaskoczeniem była zagrana pod koniec pierwszej płyty Sonata na flet. Potem wyszło na jaw, że to jest jedno z tych legendarnych nagrań ... Poza Bruggenem, Sigiswaldem i Wielandem Kuijkenami, i Leonhardtem jest tam jeszcze Paul Dombrecht. Nagranie z roku 1980 ... Hiper-klasyk, śmietanka 'dawnego' wykonawstwa, muzycznie wychowawcy niemal wszystkich liczący się dzisiaj muzyków.
Ale od koncertu trzeciego jest już wyłącznie lepiej. Miło się słucha Sigiswalda K., Leonhardt czaruje w piątym koncercie ... ale i tak to nie jest moje ulubione nagranie BC. W tych zawodach AAMB górą!

czwartek, 20 stycznia 2011

Handel - "Agrippina" HWV 6 - Gardiner [20 stycznia 2011]



Powinien być "Rodrigo" ... ale coś nie mogę dojść do ładu z plikami FLAC na J3, a że muszę zatkać uszy - bo ni cholery nie mogę pracować - zatykam Agrippiną (z "Il Trionfo del Tempo ..." mam podobny problem.)
To pierwsza naprawdę wielka opera Handla. Ciekawe libretto - choć "Rodrigo" to już zupełnie inna opowieść niż "Almira". Masa przepięknej muzyki, arie, które z nawiązką rekompensują mnogie recytatywy, miejscami dzieją się prawdziwe cuda.

"Handel in Hamburg" - Parley of Instruments, Peter Holman [19-20 stycznia 2011]



Jak chronologicznie, to chronologicznie! Wyszperałem w drugim rzędzie na półce tę uroczą płytę, kompletnie o niej nie pamiętałem. A to jednak jest perełka. Nie znam innej płyty z muzyką z hamburskich oper Handla "Daphne" i "Florindo". Muzyką nie tak dawno temu odnalezioną. Ładne to wszystko a grane przez inny mój ulubiony zespół, który nagrał dla Hyperionu chyba kilkadziesiąt płyt z muzyką angielską czasów Handla.

środa, 19 stycznia 2011

CPE Bach - Keyboard Works - Jocelyne Cuiller [19 stycznia 2011]


Dziwna i niebywale urzekająca płyta. Klawikord to jednak rzadki ptaszek. A CPE jednak ... chyba nieco lepiej brzmi na klawesynie - o fortepiano nie wspomnę! Ale może to wyłącznie kwestia nastawiania?
Nigdy wcześniej nie słyszałem JC - gra niezwykle ciekawie, niemal podgrzewa to uroczo ciepłe (choć płaskie) brzmienie klawikordu. Wstrząsu nie było ale będę wracał.

więcej:

Bach - Brandenburgische Konzerte - Akademie für Alte Musik Berlin [17-18 stycznia 2011]


Po pierwszej płycie to były moje niemal-ulubione Brandenburgi! Skrzy się, perli, złoci - gdzie trzeba - cudo!
Ale pierwsza płyta to chyba najlepsze koncerty - 1, 3 i 5 ... i nic dziwnego, że tak ją odebrałem.
Ma jednak sens nagrywanie ich w kolejności - po prostu te nieco słabsze - parzyste - wdziecznie kryją swoje 'niedostatki' wśród nieparzystych. Tak czy siak - nagranie jest znakomite.

niedziela, 16 stycznia 2011

Handel - "Alcina, Il Pastor Fido, Terpsichore" - Gardiner [16 stycznia 2011]


Urocze baletowe drobiazgi - muzyka dla Marie Salle, która tańczyła w "Rinaldo" w wieku 10 lat! Gwiazdy jakiegoś niebywałego formatu; tańczyła w operach Handla, Campry ("L'Europe Galante"), Moureta i Rameau ("Les Indes Galantes", "Castor et Pollux", "Les Fetes d'Hebe"!) Jak chciał, Handel potrafił dorównać i tym wielkim Francuzom.
Inżynierem dźwięku i montażowcem nagrania była ... Yolanta Skura. Pierwsze skrzypce - Roy Goodman.

środa, 12 stycznia 2011

Handel HWV 1 - "Almira" (Andrew Lawrence-King) [11-13 stycznia 2011]


Handlowskie juwenilia (GFH ma 19 lat!!). Jakież draczne! Opera w stylu ... "hamburskim". Misz-masz stylów włoskiego, francuskiego i rodzimego. Arie śpiewane po włosku, recytatywy po niemiecku - lub odwrotnie. Wpływ Keisera widać jak na dłoni. Ale uczeń za pierwszym razem przebija mistrza. Jak "Crosesus" Keisera głównie śmieszy, tak "Almira" wciąga i naprawdę zaciekawia. Pierwsza płyta jest bardzo dobra - sporo tam kapitalnej muzyki, 2-3 cudowne arie, druga słabsza ... trzecia - przede mną.
Trzecia płyta - i całe to radosne rozwiązanie tej towarzyskiej mega-intrygi - okazała się równie dobra, jak pierwsza. Bardzo przyzwoita rzecz - szkoda wielka, że AL-K już żadnej opery Handla nie nagrał.

[Słuchałem "Almiry" czytając nową ksiażkę Mariusza Szczygła "Zrób sobie raj" - pasowała, jak ulał. Określenie "czeski film" najlepiej oddaje zawiłości i interpersonalne intrygi libretta...]

poniedziałek, 10 stycznia 2011

André Campra & Michael Haydn - "A History of the Requiem, volume 2" [10 stycznia 2011]



Ciekawy pomysł na serię wydawniczą - póki co namierzyłem 3 'tomy' (na pozostałych: Ockeghem & de Lassus, Bruckner & Durufle).  Belgijska wytwórnia Cypres, której płyt chyba nigdy wcześniej nie spotkałem.
Ale ta płyta jest akurat taka sobie. 'Requiem' Campry jest rzeczą przecudowną - ale o niebo lepiej nagrał je Herreweghe, newet Niquet zrobił to ciekawiej. Nic dziwnego, że i Haydn w tym wykonaniu wypada byle jak. A przecież to Requiem można śmiało postawić obok mozartowskiego wzorca. Warto wiedzieć, że Mozart był na jego pierwszym wykonaniu ...

niedziela, 9 stycznia 2011

Handel - "Aci, Galatea e Polifemo", Haim [9 stycznia 2011]


Arcydzieło! Handel ma 23 lata, bawi w Neapolu - włóczy się po Włoszech, szukając swojego miejsca - lada moment na stałe wybierze Londyn. Kantato-serenada zapowiadająca te wszystkie niezwykłe handlowskie cuda. A to nagranie to przecudna rzecz - tytułowe głosy to prawdziwa obsada marzeń.

Handel - "Oreste" [9 stycznia 2011]

sobota, 8 stycznia 2011

Handel - "Israel in Babylon" [8 stycznia 2011]


Fantastyczne pośmiertne pasticcio Handla - dzieła Edwarda Tomsa z 1764 roku. Sporo znanych tropów: "Giulio Cesare", "Serse", "Muzyka ogni sztucznych" ... chóry przypominają najlepsze partie innego Izraela - z Egiptu.
Kapitalne wykonanie! Kantorei Saarlouis, Ensemble UnaVolta ... prowadzi to wszystko Joachim Fontaine.
Nagranie z 2005 roku ... gdzie oni wszyscy się potem podzieli???

piątek, 7 stycznia 2011

Handel - "Solomon" HWV 67 - Daniel Reuss & AAMB [4-14 stycznia 2011]


Genialne arcydzieło! Na dodatek grane przez jedną z trzech najlepszych orkiestr barokowych na świecie - Akademię Muzyki Dawnej z Berlina.

Beethoven - Symphony No. 3 "Eroica" - Andrew Manze [7-11 stycznia 2011]



Ależ płyta! FANTASTYCZNA!!!
Uwielbiam 3 LvB - niemal na równi z 4 Brahmsa czy 9 Dworzaka (i 5 Sibeliusa!). I uwielbiam takie wykonania, gdzie mogę usłyszeć coś nowego, choćby detal, na który wcześniej nie zwróciłem uwagi. Tutaj takich detali jest masa; wykonanie aż skrzy, noga chodzi w moim E-2, i z Woli, i na Wolę.
Przy 12 Contretanze WoO 14 mam wrażenie, że jestem na wiedeńskim maneżu.
Niezwykła płyta - oby był ciąg dalszy.