czwartek, 7 września 2017

Chpin - Piano Concertos - Krystian Zimerman, Los Angeles Philharmonic Orchestra, Carlo Maria Giulini [7-... września 2017}


A jak! A czemu nie!? Taki sympatyczny staroć tuż przed kanikulną przerwą.
I będzie ciąg dalszy - bo w tej chwili zapis głównie 'na pamięć'. 
KZ gra cudnie ale LAPO ... na pierwsze słuchanie - tak sobie...
Dlatego wrócę do tej płyty pod koniec września :)

I wróciłem - na początku października :)
Cały czas mam wrażenie, że kalifornijczycy prowadzeni przez samego CMG nieco młodziutkiemu Zimermanowi przeszkadzają. Rzecz jasna - warto mieć / znać/ słuchać / tę płytę, także i po to, by zaraz potem sięgnąć po tę niezwykłą, nowszą, z Polską Orkiestrą Festiwalową. Bardzo jestem ciekaw, "co by było" gdyby menadżerowie DG posadzili KZ przed inną orkiestrą, obok innego dyrygenta? Spotify ma tylko jedną płytę CMG z muzyką Chopina ... tę właśnie.
Nie porywa - ale piękne wspomnienie jest ....

wtorek, 5 września 2017

Rameau - "Pygmalion" - Les Talens Lyriques, Christophe Rousset [2-5 września 2017]


Staram się coraz bardziej panować nad sobą... ale czasem to z trudem przychodzi. Przy niektórych nagraniach to człowiek jest po prostu bezradny - z zachwytu. Już teraz to moja kandydatka na płytę roku. Ależ to zaśpiewane, zagrane! Jak nagrane!

{22 października 2017}
Cudo. Piękna jest wcześniejsza "Armida" - chociaż i "Roland", i "Perseusz" - jako nagrania - podobały mi się bardziej; ale ten "Pigmalion" jest po prostu rewelacyjny. Nadzwyczajny.
I aż boję się konfrontacji jaka mnie czeka za kilkanaście dni - WOK wystawi i "Armidę", i "Pigmaliona" - tego z zapewne tylko fragmentami "Dardanusa". Niestety - wszystko co w ostatnim czasie działo się wokoło WOKu  - nie napawa większym optymizmem. Żeby chociaż granie sprawiało tym muzykom połowę tej radości co ekipie Rousseta; o publice nie wspomnę.

piątek, 1 września 2017

Bach Keyboard Suites - Fabrizio Chiovetta [27-31 sierpnia 2017]


Jak Chopin Freire'a na 1000 był uroczym i symbolicznym zbiegiem okoliczności, podobnie jest z płytą 1001. Bach - chyba kompozytor dla mnie najważniejszy (a już przynajmniej dla mojej głowy! :)) I Chopin - dla mojego - powiedzmy: serca (i płuc!)

Znakomita płyta na nowy początek! Nazwisko do koniecznej obserwacji! Świetny pianista!

http://www.fabriziochiovetta.com/

Chopin - Piano Concerto No. 2, Ballade No.4 Berceuse ... - Nelson Freire, Gurzenich Orchester Koln, Lionel Bringuer [27-31 sierpnia 2017]


Ha! Ciekawie się złożyło - '1000' miał być Handel i nagranie Water Music z AAMB. Ale było o nim 10 miesięcy temu ... :)
Zatem kolejna płyta, której słuchałem w ciągu kilku ostatnich dni. Kolejna bardzo dobra i bardzo ciekawa płyta.
I numer '1000' trafia do Chopina! I Nelsona Freire.
Zanim NF zagra z prowadzoną przez Bringuera Gurzenich Orchester z Kolonii, słuchacza czeka bardzo sprytnie dobrany program-przystawka.
Bo z jakiegoś powodu w/w nie zdecydowali się nagrać obydwu koncertów za jednym przysiadem.
Zatem słyszymy po kolei: Impromptu No. 3, Balladę No. 4, 3 mazurki z Opusu 50 i Poloneza As-dur.
Jest NF jednym z ciekawszych pianistów naszych czasów. Nie na darmo to Wielki Przyjaciel Marthy A. :)
Słychać to w tych 'drobiazgach' ....Piękna Ballada, cudne, omdlewająco impresjonistyczne Berceuse .... przechodzące w jeden z najpiękniejszych (trochę nokturnowych) cykli Mazurków. Skocznych, pokręconych, jak należy a jednocześnie lirycznych, niespiesznych.
(Mistrzu, dlaczego Mistrz gra tak wolno?? Bo umiem ...) Od razu mi się przypomina ta anegdota.... Kapitalnie panuje NF i nad klawiaturą, i nad swoimi emocjami .... gra tak (a nie inaczej) bo umie ....
Jak pięknie rozwija Mazurka cis-moll, stopniowo budując jego dramaturgię.... "Mistrz" - po prostu.
W Polonezie wręcz rozrywa w pierwszej części serce pazurami, by znienacka przejść w ten dynamiczny-motoryczny motyw (niemal jak Pacific 231 Honeggera!) ... wraca i słychać znowu tę całą tragiczną polska historię. Której już nikt potem po Chopinie nie był w stanie tak oddać muzyką ....
Koncert ... nie bardzo wiem, co o nim napisać. Mam dwa ulubione nagrania koncertów Chopina - Argerich z Dutoit i Zimermana z jego Polską Orkiestrą Festiwalową. Każde inne - każde po prostu wybitne. Poza tym kilka innych - zbierze się przynajmniej 10-15 naprawdę znakomitych nagrań. Starszych, nowszych, całkiem najnowszych. Z gorszymi czasem orkiestrami, które nie dość, że nie pomagają, to czasem przeszkadzają soliście. GOK jest akuratna - inna sprawa - na pewno nie mam jej nagrań na płytach, chyba nigdy wcześniej jej nie słyszałem. Błąd do naprawienia. Sporo nagrań na Spotify. Od Haydna, przez Mahlera i Czajkowskiego po Schonberga i Prokofiewa.
Pięknie gra Freire ... nie przebija moich ulubieńców ale to niezwykle solidna pozycja. Już czekam na kolejną płytę z z pierwszym koncertem.