czwartek, 3 maja 2012

Handel HWV 60 - "Hercules" - Les Musiciens du Louvre, Marc Minkowski [3 maja 2012]


"Hercules" na 3 Maja...? No... w sumie... Opowieść o bohaterstwie, poświęceniu i zdradzie - w sam raz na święto polskiej konstytucji. Jest jakaś szydercza analogia między tym sławnym mitem a losem Polski sprzed 220 lat.
Nagranie jest wybitne. Minkowski zebrał kolejny raz przewspaniałą obsadę - von Otter chyba sięgnęła szczytu. Szkoda wielka, że potem już tak wielkiej roli nie dane jej było zaśpiewać .. chociaż słowo "nagrać" jest chyba bardziej właściwe.
Niezwykła - i nie sposób nie dziwić się temu za każdym razem - jest także niesamowita 'erupcja' twórczych mocy Handla. Druga połowa lat 30-tych to 9 oper, z których ledwie 2 można uznać za wybitne. I wtedy GFH zaczyna komponować oratoria i dramaty muzyczne - odchodzi (na szczęście!) od coraz bardziej wtórnej opery włoskiej i próbuje swoich sił - pełną parą jeśli pominąc wcześniejsze próby jak 'Esther', 'Deborah' czy 'Athalia' - w nowym gatunku. I sypią mu się perły jak z rękawa, jedna za drugą.Przez ponad dekadę, rok w rok - a czasem i dwa razy w roku - tworzy arcydzieła.
'Hercules'

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz