piątek, 10 lutego 2012

Scharwenka - Piano Music vol. 3 - Seta Tanyel [9-10 lutego 2012]


Hyperion - przynajmniej w tej serii - jednoznacznie przypisuje FXS Polsce. W końcu Szamotuły nie leżą pod Stettinem, nawet jeśli w czasach zaborów nazywały się inaczej. Sam Scharwenka wolał jednak po 1918 roku pozostać w Belinie i tamże umarł 6 lat później. Jego zbiór "Tańców Polskich Op. 3" był - jak się okazuje - wielkim przebojem wydawniczym - Hyperion pisze o 'milionach' sprzedanych egzemplarzy!
Tutaj mamy tańce z Op. 58 - Op. 3 jest na vol. 1 - ale też oddają smak, jakim wtedy zachwycali się melomani. FXS wchłonął co najlepsze i od Chopina, i od Liszta, i całej reszty najciekawszych muzycznych 'nacjonalistów'. Tańce -składające się na swego rodzaju taneczną Sonatę - są urocze ale nie banalne. Czujnemu uchu nie umknie początek 'Mazurka Dąbrowskiego' - dosłownie pierwszych dziesięć dźwięków! - przewijających sięw tańcu czwartym - Moderato.
Znakomite są Wariacje z Op. 48 - na koncercie w 50-tą rocznicę aktywności twórczej FXS w Berlinie w roku 1919 wykonał je ... Claudio Arrau.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz