środa, 29 czerwca 2011

Bach - Cantatas vols 3 & 4 - Bach Collegium Japan, Suzuki [28-29 czerwca 2011]

  

Bach imieninowy a zatem podwójny! :)
Vol. 3 plus rating wg. Crouch'a: BWV 12 - 1+, BWV 54 - 1+, BWV 162 - 3+ i BWV 182 - 1.
Vol. 4 - BWV 163 - 2, BWV 165 - 3, BWV 185 - 2+ i BWV 199 - 1.

Tym razem z SC zgodzić się trzeba co do joty - vol. 3 jest o klasę lepszy od 4.
Kantata 12. jest arcycudna (54. - podobnie) - zagrana tutaj w sposób bajeczny.
I zaśpiewana ... na "trójce" gwiazdą pierwszej wielkości jest Mera (pomyśleć, że zaśpiewał TYLKO na pięciu płytach z serii!) I dwie pierwsze kantaty w sporej mierze jemu właśnie zawdzięczają, że brzmią tutaj właśnie tak niezwykle. Choć tutaj wszystko tak dobrze brzmi ... część 4. jest chyba nieco lepiej nagrana ... na 3. mama wrażenie, że mikrofon umieszczony był za blisko oboju, czasem - za blisko solistów.
Pierwsze dwie kantaty części 4. rzeczywiście nieco odstają. Ale odstają dokładnie na tyle, na ile jedne kompozycje Bacha "odstają" od innych. Ale i w kantatach 185. i 199. są naprawdę przecudowne momenty. Suzuki cały czas potrafi dobierać do orkiestry fenomenalnych instrumentalistów - czy to skrzypków, czy flecistów, czy wiolonczelistów. Dla mnie - nikt tej serii nie dorównuje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz