poniedziałek, 6 czerwca 2011

Bach - Cantatas vol. 2 - Bach Collegium Japan, Suzuki [6 czerwca 2011]



(BWV 71, 131 i 106) (wg. Croucha odpowiednio - 2, 1 i 1*) (a moim zdaniem powinno być 1, 1+ i 1)
Nie da się ukryć, że kantaty 106 po prostu nie lubię. Tom 2 bez wątpienia ciekawszy muzycznie od pierwszego - druga rzecz - tutaj pojawia się nieszczęsny Yoshikazu Mera / Mela. Nieszczęsny, bo jego fenomenalnie zapowiadającą się karierę, totalnie spartaczył jakiś kretyn. Choć pewnie w części ona sam... wybierając przedkładając pop i japońską klasykę nad Bacha i mu podobnych.
Dla mnie najmocniejszy punkt płyty to kantata 131 - z nieziemskimi partiami oboju. Jedną z partii sopranu śpiewa Midori Suzuki - częsty gość na kilkunastu pierwszych tomach (pojawi się w serii 7 razy).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz