wtorek, 31 października 2017

Tchaikovsky & Sibelius - Violin Concertos - Lisa Batiashvili, Staatskapelle Berlin, Daniel Barenboim [30 października 2017]


Koncertu Czajkowskiego nie słyszałem lata całe! A jaki jest piękny! Kwintesencja jego twórczości, naprawdę taki "Tchaikovsky in a Nutshell" :)
Akurat czytam bardzo ciekawą powieść, w której muzyka (wreszcie!) jest niemal pierwszoplanowym bohaterem - "Orfeo" Richarda Powersa. Bohater 'ludzki' powieści jest kompozytorem, wychowanym, wyuczonym w latach 60-tych ubiegłego wieku. Wykształconym na muzyce Cage'a, Adamsa, Stockhausena i podobnych. Podobnych m.in w tym, że tworzyli muzykę jakby wbrew samej muzyce, wbrew jej naturze. Niemal dokładnie wbrew temu wszystkiemu, czemu poświęcili się i Czajkowski, i - kilka dekad później - Sibelius. Koncert PC powstał w 1878 roku, Sibeliusa - w 1904. Ćwierć wieku niemal jak mgnienie w dziejach muzyki. Bez porównania z ćwierćwieczem kolejnym ....
Obydwa koncerty - bez cienia wątpliwości - jedne z najwybitniejszych jakie kiedykolwiek zostały napisane (https://www.gramophone.co.uk/feature/top-10-violin-concertos).
Lisa Batiashvili gra je wyjątkowo pięknie, na swój sposób odmiennie (te bajeczne cygańskie motywy u PC!) a n swój - podobnie: jakby szukała wspólnych treści, motywów, wspólnego 'ducha'. Ja sam go tam znajduję, chyba LB też się to udało :)
I jak mam różne opinie o nagraniach Barenboima - pianisty; tutaj, w roli dyrygenta - i jeszcze tej bardzo dobrej orkiestry - żadnych uwag. Partnerstwo niemal kompletne i idealne. Piękna płyta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz