czwartek, 9 czerwca 2016

Nelson Freire - "Bach" [8 czerwca 2016]


To się porobiło...
Klawiszowy - głównie fortepianowy - tydzień.
Jedna po drugiej - same ciekawe płyty, same bardzo dobre płyty. I same barokowe płyty! (Pora to czymś w końcu przełamać...)
Świetna jest ta najnowsza płyta NF. Znakomitego pianisty, którego - jak do tej pory - ani przez moment nie kojarzyłem z Bachem.
W końcu nawet jego wielka przyjaciółka - Martha Argerich - gra Bacha wybitnie ale mało i rzadko. Nelson Freire zdawał się podążać tą samą drogą.

Czyżby właśnie do Bacha dojrzał? 
Zadziwia mnie podejście niektórych pianistów do tej muzyki. Czy to lęk czy pokora? Cokolwiek - czasem efekty tego późnego dojrzewania bywają zaskakujące.
NF gra Partitę Nr 4; Suitę Angielską Nr 3, Toccatę c-moll, Fantazję Chromatyczną (903), 3 Chorały (639, 667 i 659) i przecudny koncert d-moll (BWV 974) - zaaranżowany z koncertu obojowego Alessandro Marcello.
Fraire jest uroczo taneczny w Particie i Suicie, majestatycznie mocarny w Fantazji; a bajecznie liryczny w koncercie wg. Marcello, czy chorale "Ich ruf zu dir.." (ależ się przydały te chopinowskie Nokturny!). Znakomita, dojrzała i głęboka interpretacja. Warto było czekać, Panie Nelsonie! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz