wtorek, 6 października 2015

Bruckner - Symphony No. 5 - Munchner Philharmoniker, Sergiu Celibidache [5-6 października 2015]


Zacznę cytatem ze źródła, które będę często przywoływał nim dosłucham tego brucknerowskiego boxu SC:

"Whatever reservations musicologists may have about the preceding works, no one seems to doubt that from the Fifth onwards Bruckner’s symphonies are masterpieces."(Read more:http://www.musicweb-international.com/classrev/2005/Feb05/Bruckner_symphonies_PWJQ.htm#ixzz3nnCduES3)

No ... czy ja wiem? Nie, żebym miał jakiekolwiek wątpliwości, że 5-ta jest arcydziełem! Boże broń!
Ale skoro jest - i to w powszechnym odczuciu - to czemu już nie 3. i 4.?? W czym są gorsze?
Bo jeśli o mnie chodzi, to zdecydowanie bardziej je wolę od 5. Ta jest - przede wszystkim - za długa!
Niektóre fragmenty niczego arcyciekawego nie wnoszą - symfonia przykrojona do godziny byłaby znacznie lepsza! :)
Ale wykonanie - kolejny raz - bardzo intrygujące ... Smyki! Te smyki!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz