piątek, 13 lutego 2015

Vivaldi - "Pieta. Sacred Works fo Alto' - Philippe Jaroussky, Ensemble Artaserse [13 lutego 2015]


Hmm.... 'Clarae stellae' z PhJ - nie, jednak nie. Poproszę w tym motecie głos damski ... ot, choćby Sary Mingardo :)) Ale grają- pięknie - nie da się ukryć.
A 'Stabat Mater' wypada już znacznie lepiej.... chociaż to są naprawdę dziwactwa - Vivaldi nie był krępowany bezmyślnymi restrykcjami rzymskich biskupów - tworzył na takie głosy, na jakie miał ochotę, i jakie miał pod ręką - dziewczęce głosy chórzystek z Ospedale!
Ale Jaroussky chyba dojrzał - bo to naprawdę piękne śpiewanie, całkiem nie 'efekciarskie'.
Ensemble Artaserse towarszyszy kolejny raz PhJ .... to bardzo ciekawy zespół - co potrafi sam, znakomicie słychać w koncercie RV120 - ale jakość akompaniamentu w poszczególnych utworach - i choćby w takich drobiazgach, jak świetny obój i lutnia we wstępie do Glorii ..
Lepiej niż otwierający płytę motet brzmi kolejny - 'Longe mala...' może dlatego, że jest bardziej dramatyczny, drapieżny. Nadal wolę SM - ba! wolę cały czas nagrania The King's Consort! - ale da się słuchać z przyjemnością.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz