poniedziałek, 26 stycznia 2015

Vivaldi - "Le Qattro Stagioni" - Gottfried von der Goltz, Freiburger Barockorchester, The Harp Consort [26 stycznia 2015]

Po "Wiośnie' i 'Lecie' ... jedne ze słabszych 'Pór' jakie słyszałem ... niestety. Ale słucham dalej.
Po 'Porach' dwa niezwykle ograne koncerty - 'Il Piacere' i 'La Tempesta di Mare' ... a na koniec trzy 'Sonetti Dimostrativi' ale bez 'Wiosny' niestety. Co to za pomysły z tymi sonetami recytowanymi na płycie, nie mam pojęcia... Co prawda i tak nic i nikt  nie przebije nagrania wypuszczonego przez Winter&Winter - skądinąd muzycznie rewelacyjnego!
Ta płyta to re-edycja, całkiem świeża chociaż samo nagranie już zdecydowanie takie nie jest.
W 1996 roku, czy zaraz potem, być może takie granie mogło robić wrażenie. Ale to, co potem zrobili Włosi - Panowie Biondi, Alessandrini, Carmignola .... starło takie dokonania ze stołu jednym machnięciem ręki. I wcale nie pomaga zaangażowanie do stworzenie dosyć nietypowego skłądu basso continuo The Harp Consort z Hille Pearl, Lee Santaną i Paulem O'Dette ...Bo taki skład, tyle rozmaitych instrumentów (w takich - wydawałoby się - rękach!) .. i taki słabowity rezultat?
Najlepiej w tym wszystkim wychodzi koncert RV315 'La Tempesta...' W końcu coś się dzieje, w końcu jakieś emocje, jakaś energia ....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz