czwartek, 14 marca 2013

Vivaldi - Concerti per violino V 'Per Pisendel' - Dmitry Sinkovsky, Il Pomo D'oro [13-15 marca 2013]

Czadowna okładka, prawda? :)
Naprawdę czapka z głów przed tym co je wymyśla, bo cały czas potrafi zaskoczyć - więcej: z biegiem serii są one coraz lepsze!
Nie mam jeszcze zdania co do tej płyty. Sinkovsky nie daje się jakoś szczególnie łatwo zaszufladkować - ani jako skrzypek, ani jako lider zespołu ... Np. początek koncertu RV 177 bardziej kojarzy się ze Spinosim niż Carmignolą .... Ale potem jest znacznie lepiej, znacznie ciekawiej. Skrzypce! Ruggeri z 1675 roku ... dziwnie brzmiące ... trzeba się przyzwyczaić. Kilka koncertów mam (z Carmignolą), ale niemal połowę słyszę pewnie po raz pierwszy.
I proszę ... słuchałem tej płyty na okrągło niemal przez trzy dni... Znakomita. Za którymś tam razem można przekonać się do tej - jak się okazuje dosyć powierzchownej - ostrości grania DS. W częściach lirycznych jest naprawdę znakomity, potwierdza się klasa Il Pomo D'oro. Wielka jest ta seria - żal ogromny, że tylu ciekawych pomysłów Opus 111 Naive nie kontynuuje - ale za tę serię turyńską - wszystkie przewiny i tak będzie miał odpuszczone.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz