wtorek, 18 września 2012

Liszt - The Complete Annees de Peelerinage - Louis Lortie [17-18 września 2012]


Z Lisztem od lat mam prawdziwy kłopot. Z jednej strony przeraża i przytłacza mnie masa jego kompozytorskich dokonań - w tym dokonań transkrypcyjnych (komplet symfonii Beethovena? by tylko podać jeden przykład!? kto inny by się na to odważył?) Ale - dla równowagi - to w końcu jeden z moich pierwszych poznanych kompozytorów. "Preludia" i najsłynniejsze "Rapsodie węgierskie" to w końcu jedna z moich pierwszych i od razu ulubionych płyt. Z jednej - tony muzyki całkowiecie zaniedbywalnej, efekciarskiej i w gruncie rzeczy nudnej; z drugiej - nieco mniejsze, ale nadal, tony muzyki genialnej.
I nie ma wątpliwości, że "Lata pielgrzymki" należą do tej drugiej grupy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz