wtorek, 19 lutego 2013

Mozart - Requiem, Maurerische Trauermusik - The London Classical Players, Roger Norrington [18-19 lutego 2013]

Byłem niemal pewien - podczas pierwszego przesłuchania - że to grają Holendrzy, że np. Anima Eterna (Flamandowie!) albo van Veldhoven ... :)
A tutaj taki numer ... Bo na poczatku brakowało mi napięcia, brakowało dramaturgii! Takiej 'rzymsko-katolickiej' przeszywającej na wskroś pasji - krótko rzecz ujmując.
Nie Holendrzy a Anglicy ... jakby nie było podobnie podszyci wykonawczym chłodem protestanci!
Ale przesłuchałem tej płyty niemal trzy razy z rzędu (!) ... i to wcale nie jest takie złe nagranie. Nie rwie trzewi, nie wyszarpuje niczego ale jest niezwykle sensowne, mądre, dobrze zagrane i zaśpiewane.
Choć ma swoje lata... 1992 rok, całkiem sporo jak na perspektywę grania także WAM.

A nagrania "r-k" to chyba muszę lepiej poszukać ... nie takie proste.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz