wtorek, 26 lutego 2013

endBeginning - New York Polyphony [26 lutego 2014]


Świetnie zrealizowana płyta. I dopiero teraz widzę, że to BIS ... czyli nic dziwnego, bo to standard dla tej wytwórni. A słucha się tego na J3 po prostu z niebywałą przyjemnością. Czysty dźwięk, klarowny, żadnych ekstremów - pyszności.
I naprawdę niezwykle solidnie to wszystko zaśpiewane. A NYP to ledwie czterech śpiewaków!
Może sam repertuar nie jest szczególnie porywający - jakoś mnie te utwory za pierwszym razem nie poruszyły. Ale warto posłuchać więcej. Dwie duże rzeczy: 'Missa pro defunctis' Brumela i 'Lamentacje Jeremiasza' Crecquillona, prócz tego Clemens non Papa i Josquin. I jako szczególna wisienka na torcie - 'Ma fin est mon commencement' żyjącego kompozytora - Jacksona Hilla.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz