czwartek, 24 stycznia 2013

Handel HWV 45 - "Alceste" - Early Opera Company, Curnyn [24-28 stycznia 2013]


Ta płyta (a także komentarz TD do "Radamista") przypomniałą mi, że nie dokończyłem mojego handlowskiego projektu! Dokończę tej zimy! Dokończę do końca ferii! :)
A to jest fantastyczna płyta! Curnyn i jego EOC już się sprawdzili, markę wcale przyzwoitą wyrobili, zatem można było spodziewać się dobrego wykonania. Ale jaki na dokładkę kapitalny rezultat!
Nigdy nie wystawiona "maska" - skomponowana na przełomie 1749 i 1750 roku, muzyka z której szczodrze potem zasiliła 'Herkulesa' czy 'Aleksandra Balusa'. Muzyka w zasadzie w całości "oratoryjna" - na sposób GFH rzecz jasna - czyli jest podniośle, heroicznie i lirycznie. Niezwykle to wszystko trzyma się kupy, treściwe - i przez to ciekawsze (bo po prostu wykonawczo jednorodne!) niż "Opera Immaginaria" Alexandre'a. Szkoda wielka, że najprawdopodobniej przez zwykłą ludzką zawiść (plus niezwykle skomplikowaną sytuację finansową ówczesnych londyńskich teatrów) "Alceste" nie pojawiła się na scenie. Tym sposobem pierwsza przygoda GFH z angielskim dramatem przełożonym na język opery zakończyła się nim na dobre zaistniała. A to naprawdę jest Pychota!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz