wtorek, 31 maja 2011

Bach - Cantatas vol. 1 - Bach Collegium Japan, Suzuki



(BWV 4, 150 i 196) [W nieocenionym rankingu Simona Croucha takie noty: '1', '1' i .. '1']
Mały przerywnik między kolejnymi operami i oratoriami Handla - to raz. Dwa - cykl dobiega płyty 50. (!) i najwyższa pora na kompleksową powtórkę.
SC zawyża chyba nieco ocenę dwóch ostatnich kantat. Bez wątpienia 4. jest od nich lepsza - '1+' ode mnie.
Suzuki dopiero zaczyna - sopran - Yumiko Kurisu - zaśpiewa w cyklu jeszcze tylko jeden raz (vol. 3); podobnie kontratenor Akira Tachikawa (vol. 4); a tenor Koki Katano - ani razu! Peter Kooij zaś obecny będzie praktycznie na każdej płycie!! I chyba Masaaki Suzuki wiedział co robi - orkiestra gra przednio, podobnie chór - specjalność zakładu wręcz. A wymienieni soliści - fakt: z rzadka tutaj angażowani - dreszczy nie wywołują. Co nie zmienia faktu, że tą płytą Suzuki zawiesił poprzeczkę na niebywałej wysokości - i przez lata - moim zdaniem - był tylko sam w stanie ją regularnie pokonywać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz