środa, 28 grudnia 2016

Jan Ignac Frantisek Vojta - "Musica Salutaris""- La Gambetta [28-30 grudnia 2016]


Rety! Co za płyta! Te '5' diapazonów to w pełni zasłużone już w 10-tej jej minucie! 
Ależ rewelacyjne odkrycie! Nagranie z 2005 roku! {Na dokładkę '5' od nieodżałowanego "Goldberg Magazine" ....]

I niech zjem własnego kapcia jeśli kłamię - to jedna z najciekawszych, najbardziej porywających płyt jakie słyszałem w tym roku. Odkrycie jego końca - bez dwóch zdań!

I wszystko (tj. pobieżne użycie Google'a) wskazuje na to, że na tym zakończyła się dyskografia La Gambetta. Niemal jak zachowany do naszych czasów dorobek samego Vojty ... który mieści się na tej jednej płycie...
Nie ma nie niej ani jednego nie-wyjątkowo-dobrego utworu! Wokalne - są porywające; instrumentalne sonaty - genialne! Kłania się Biber, kłania się Schmelzer - nie dość że ten sam czas i wpływ / inspiracja, to dokładnie ta sama półka.
I jeszcze zjawiskowa Hana Blazikova w przecudnym Cantus Dulcissonus "Anima mea dilecta" ... po prostu: pełnia szczęścia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz