poniedziałek, 19 grudnia 2016

Domenico Scarlatti - Sonatas - Johannes Maria Bogner [19 grudnia 2016]


Nie, to nie Tango tańczy na okładce JMB ale najprawdopodobniej Flamenco! :)
Ciekawy pomysł na nagranie wybranych sonat DS - podać je w takim tanecznym przybraniu. Nawiązując przy okazji do DS korzeni (Sycylia i Neapol), dodając tezę, że nie mógł nie znać rytmów hiszpańskich ulic Sevilli ... z przepędzonymi i dawno już zapomnianymi Maurami w tle. Pięknie by było ...

I żeby pogmatwać i unieprawdopodobnić całe to rozumowanie - artysta gra na kopii klawikordu (!) Bartolomeo Cristoforiego!

Posłuchałem kolejny raz tej płyty 8 stycznia i nadal nie mogę się do niej przekonać. Wybór sonat jest wcale ciekawy - to nie to przeszkadza. Nagranie jest dziwne. Złe wręcz (chyba, że to moje pliki diabli wzięli...) Bo co pewien czas albo coś miechem dmucha w ten klawikord albo jakąś ścierą szoruje po strunach. To jest tak wyraźne, że irytujące i bardzo przeszkadza w słuchaniu. Inna sprawa - temperament muzyki Scarlattiego zdaje się kompletnie nie pasować to tego instrumentu. Klawesyn - to ja proszę! (Pewnie zakochałby się we współczesnym fortepianie....) Klawikord - nie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz