Dziwny przypadek - muzyka i wykonawca z najwyższej półki ale jakoś tak bez większego echa... Może to nie jest najlepsza muzyka na takie odtwarzacze? Może w zatłoczonym autobusie nie da się uważnie słuchać samotnie grającej wioli? A może wiola - mimo wszystko - nie pasuje do suit napisanych z myślą o wiolonczeli? Dziwne - wielkiego wrażenia ta płyta na mnie nie zrobiła. Póki co - winię okoliczności ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz