czwartek, 19 września 2013

Tomaso Albinoni - Opera VII Concerti a cinque (1716) parte seconda - Paolo Pollastri, Symphonia Perusina [19 września 2013]


Rarytas. Z kilku powodów - Tactus praktycznie nieobecny na polskim rynku; o orkiestrze ... pierwsze słyszę; a sam Albinoni jakoś nie ma szczęścia do porywających nagrań. Nie jest to aby "klątwa Adagia"?
Płyta z 1999 roku - mam tylko okładki ... 
Sześć koncertów (ta 'parte seconda' Op. VIII) - w dosyć ciekawych konfiguracjach - 2x dwoje skrzypiec, 2x dwa oboje, 2x obój solo - plus altówka, wiolonczela i basso continuo. Ciekawe w tych konfiguracjach się dzieją rzeczy - tym bardziej, że pojawia się i fagot, i obój d'amore, i organy. Brzmi to wszystko bardzo przyjemnie. Nie są to takie wystrzałowe koncerty, jak AV dla drezdeńskiej orkiestry - tym bardziej, że i orkiestra nieco innej jednak klasy ... Ale grają miękko i ciepło; może to też 'zaleta' nagrania, że żaden instrument zbytnio się tutaj nie wybija. Koncerty króciutkie - koncerciki niemal ... Nic szczególnie nie porywa ale sporo przyjemności.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz