piątek, 16 listopada 2012

Handel - Organ Concertos Op. 4 - Ottavio Dantone, Accademia Bizantina [16 listopada 2012]




Sprawdzę jeszcze raz - wierzyć się nie chce, że o tej płycie do tej pory nie wspomniałem.
Bo tak jak Egarr z AAM biją na głowę wszelką konkurencję i w Opusie 4, i w 7., tak Dantone wydaje się jednak nieco ciekawszy od Ghielmi'ego ... (o zgrozo...)
Chyba jednak nie pisałem ...
Widać o niektórych wybitnych nagraniach nie ma co kłapać i pisać byle czego. Bo to jest we wszelkich wymiarach wybitne. Nie wiem, czy do obrony jest powyża teza: Egarr - 1., Dantone - 2., Ghielmi - 3. ... To są tak różne wykonania .. różne instrumenty, różne składy, różne zespoły, soliści o tak odmiennych korzeniach i doświadczeniach! Każde jest wybitne na swój sposób - kapitalnie się wszystkie dopełniają. marzeniem byłyby trzy komplety Opusów 4 i 7 na półce - lub na dysku odtwarzacza. Bo trzeba mieć wszystkie trzy. Całą ta kolejność jest zatem funkcją czasu (chwili) i nastroju.
Egarr jest dosłownie o przysłowiowy "błysk szprychy" lepszy od pozostałych. Łapie za serce i autentycznie wzrusza - co biorąc pod uwagę oczywistą intencję GFH (by komponowały się z treścią oratorium!)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz