poniedziałek, 13 lipca 2015

Christian Joseph Lidart - Violin Concertos - Francesco D'Orazio, Auser Musici [13 lipca 2015]



Ech ... nie wiem sam...
To znaczy - wiem: wiem, że ani mój gatunek, ani ulubiony okres, niemal żadnego punktu zaczepienia. (Że niby jak koncerty skrzypcowe Haydna?! No dobry Boże, i cóż to za argument!?)
Ale grają nadzwyczaj dobrze. Co mnie jednak podkusiło, by kupić tę płytę?
[Kto ciekawy - niech poczyta:http://www.hyperion-records.co.uk/dc.asp?dc=D_CDA67685
Zachwyty krytyków - wyrwane z kontekstu pełnych recenzji - mogą robić wrażenie; znacznie ciekawsza jest jednak notka biograficzna.]
Włoch (Cristiano Giuseppe!), urodzony w Wiedniu, wyjechał do Rzymu pobierać nauki u Jomellego, rozczarowany - osiadł w ... Pisie. Oper nie pisał ale zostawił po sobie całą masę kompozycji, niemal 200 zachowało się w British Library i bibliotece w Montecatini Terme w Toskanii (! :) )
Najciekawsze w tym zbiorze - jak to często bywa - na samym końcu: koncert C-dur przykuwa uwagę zarówno stopniem trudności, ciekawą strukturą i kilkom naprawdę intrygującymi pomysłami.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz