poniedziałek, 17 czerwca 2013

Johann Adolf Hasse - "Didone abbandonata" - Hofkapelle Munchen, Michael Hofstetter [14 & 17 czerwca 2013]



W przyzwoitym (szybkim i z rozsądnymi cenami) sklepie JPC dwóch klientów dało tej płycie ... po jednej gwiazdce...:
http://www.jpc.de/jpcng/classic/detail/-/art/Johann-Adolph-Hasse-1699-1783-Didone-abbandonata/hnum/2823665
Ciekawość mnie zżarła - po pierwsze Flavio Ferri-Benedetti w jednej z głównych ról (i na okładce!), no i Hasse - szczególnie po drezdeńskiej majówce. Hasse skomponował 'Didone' na urodziny Augusta III...
Andrew Clements z 'Guardiana' - z którym zwykle się zgadzam - daje aż 4 gwiazdki!
http://www.guardian.co.uk/music/2013/feb/20/hasse-didone-abbandonata-review
Chociaż nie za bardzo wiadomo dlaczego je daje - bo recenzja choć ciekawa, to niezbyt entuzjastyczna. Może poza zwróceniem uwagi na rumuńskiego kontratenora (ewidentnie konkurenta do pochwałdla FFB) Valera Barna-Sabadusa, co to kradnie wszystkim szow ...
Rzecz ciekawa, warta uwagi, czasu nie szkoda. Przeszkadzają sceniczne hałasy - mizernie wytłumione, chociaż ma to swój urok. Opera nie jest wybitna - jak można opowiedzieć tę samą historę pokazał Purcell.
Opera seria, której Hasse hołdował, niestety już wtedy zamieniała się w wydmuszkę. Chociaż jak się weźmie pod uwagę, że główne role zazwyczaj śpiewali kastraci , to nie jest szczególnie fortunne porównanie.
Pod koniec jednak dzieją się rzeczy naprawdę ciekawe - Hasse liryczny przekonuje i zaciekawia.
A Barna-Sabadus rzeczywiście zawłaszcza za szow... bez dwóch zdań.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz