O rety ... ależ płyta. Ciarki przechodzą po plecach ... i wręcz zaskakuje ta burz oklasków na koniec - bo ani przez moment nie słychać, że to grane (i nagrywane) jest na żywo! Zaskakuje ale wcale nie dziwi - bo samemu miałem ochotę wręcz zakrzyknąć: "brawo!".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz