Phi ... ani nie mam tej płyty w spisie ani tutaj nie pisałem. A przecież mam na półce! I jak ją lubię na dodatek! Bo to chyba pierwsze nagranie koncertów organowych Handla w wersji na klawesyn, jakie usłyszałem.I zachwytu nie zmienia fakt, że WG z przyjaciółmi grają tutaj tylko dwa koncerty!
(5. - g-moll z opusu 7 i 1 - też g-moll z Op. 4) Ale jakie to koncerty ...!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz