Coś dla odmiany - i to coś niezwykle przyjemnego.
Dałbym głowę, że słyszałem nie jeden raz sonaty Debussy'ego i Ravela ... ale dałem się znowu podejść.
Kolejność sonat na płycie to CD, MR i CF - ja byłem pewien, że Franck jest grany jako pierwszy ... Bo na moje ucho ta (pierwsza) sonata jest najmniej 'impresjonistyczna'! :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz