Przepyszna płyta! Nie sposób pytać się samego siebie: "jak ten Petrou to robi??" Jakim cudem nagrywa takich rzeczy, skoro - wyłączając solistów - wszystko to robi lokalnymi, greckimi, siłami? Co takiego tam jest w powietrzy, że oni mogą a inni nie?
Bez dwóch zdań - znakomite nagranie bardzo ciekawej opery - pod każdym względem godny konkurent nieco przykurzonego już Kuijkena. Soliści - kapitalni! Nie przepadam za głosem kontratenorowym ale Cencic jest po prostu świetny. Ale duet wojujących ze sobą Gauvin i Lezhnevej .... uuu! To są rzeczy cudne!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz