Piękna okładka, prawda? Płyta - w sumie przykro to pisać - aż taka piękna (czarująco piękna!) nie jest.
Tym bardziej przykro, że AH jest wybitną pianistką, naprawdę fenomenalnie gra Bacha - a na dokładkę jest ujmująco uroczą (czarującą!!) osobą. O zgrozo - tutaj chyba sam Bach się nie postarał. Te sonaty - inaczej niż Handlowi - mu aż tak bardzo (jak reszta) nie wyszły.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz