"Trafił Frant na Franta..." Genialna płyta - takież wykonanie. Repertuar wprost stworzony dla Hamelina - czego już dał dowód parokrotnie. Wielka interpretacja Sonaty, cudnie zagrane 'dodatki' do włoskich "Lat pielgrzymki" - można słuchać i słuchać. Szczególnie jeśli ktokolwiek nieprzekonany do Liszta-kompozytora.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz