Ho, ho! Ta płyta pogości na J3 trochę dłużej! Inna sprawa, że styczeń należy do Fagioli'ego :) A to jest chyba już nagranie miesiąca. Nawet jeśli majstrzy z DG zrobili tutaj nieco więcej niż zwykle (bo część dogrywana w studio) efekt jest znakomity. I mam nadzieję, że z sesji "na żywo" ostało się nieco więcej niż tylko aplauz!
Fantastyczna jest ta serenata czy quasi-opera! I tak pysznie wykonana! Zagrana! Zaśpiewana! (Jakie głosy! Jaka obsada!)
I stało się - 'Zgoda Planet' to moja kandydatka na płytę roku! RE-WE-LA-CYJ-NA rzecz!
Od uwertury, przez porywający chór 'Oggi brillate'; z niektórymi ariami po prostu zapierającymi dech - inwencją Caldary!, i wykonaniem!
I ta niezwykła, zjawiskowa Delphine Galou (Venera!), która - dla mnie - jest niekwestionowaną Gwiazdą tego nagrania. Arii - 'Ad Elisa ancor d'intorno' - rozpoczynającej drugą płytę, mogę słuchać na okrągło. (Tytułowa Elisa to cesarzowa Elżbieta, żona Karola VI. A! Premiera tej serenady miałą miejsce na zamku w czeskim Znojmo(!), Karol był koronowany na króla Czech, cesarzowa przy nadzieji ... stąd ten nadzwyczajny zlot Olimpijskich osobistości :))
Wklejam linka do dosyć kuriozalnej recenzji z 'Guardiana' :
(http://www.theguardian.com/music/2014/nov/13/caldara-la-concordia-de-pianeti-cd-review-andrea-marcon-franco-fagioli)
gdyby nie garść informacji o historycznym tle i kontekście - można by machnąć ręką ... chociaż wkład DG doceniamy identycznie :)
[18 lutego 2015]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz