To takie nagranie, które pewnie PK obrałby za wzorzec interpretacji Handla wg. Curtisa. Jakieś takie to nijakie wszystko. Szczerze: w pamięci zostaje w zasadzie jedynie całkiem przyjemna uwertura. Granie mało porywające. Inna sprawa - Handel sam niczego nie ułatwił - po prostu opera wyszła mu taka sobie. Choć rolę Floridante śpiewał sam Senesino! (Tutaj - niestety - Marijana Mijanovic.) Dzieło zapowiadane na okładce jako "one of the most dramatic, a riveting story of sex, violence, lust, incest, jelousy and betrayal." w zasadzie żadnej z tych obietnic nie spełnia. Szkoda. Nic dziwnego, że na gfhandel.org Philippe Gelinaud ocenił płytę na 4 ... z 10. Ale może trzeba czekać aż nagra to ktoś inny?
środa, 1 czerwca 2011
Handel HWV 14 - "Floridante" - Curtis [31 maja - 1 czerwca 2011]
To takie nagranie, które pewnie PK obrałby za wzorzec interpretacji Handla wg. Curtisa. Jakieś takie to nijakie wszystko. Szczerze: w pamięci zostaje w zasadzie jedynie całkiem przyjemna uwertura. Granie mało porywające. Inna sprawa - Handel sam niczego nie ułatwił - po prostu opera wyszła mu taka sobie. Choć rolę Floridante śpiewał sam Senesino! (Tutaj - niestety - Marijana Mijanovic.) Dzieło zapowiadane na okładce jako "one of the most dramatic, a riveting story of sex, violence, lust, incest, jelousy and betrayal." w zasadzie żadnej z tych obietnic nie spełnia. Szkoda. Nic dziwnego, że na gfhandel.org Philippe Gelinaud ocenił płytę na 4 ... z 10. Ale może trzeba czekać aż nagra to ktoś inny?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Mam nagranie wyjątków tejże opery pod Curtisem z Catherine Robbin i Nancy Argentą i na pewno nie jest "taka sobie". Zachwycam się subtelnością duetu "Ah mia cara", arcyhandlowską arią "Bramo te sola" oraz niezwykle dramatyczną, przejmującą partią Elmiry w drugim akcie - "Notte cara", "Sorte nemica" i aria "Ma che vuoi piu da me" w której genialny kompozytor wzniósł się na wyżyny muzycznego dramatyzmu.
OdpowiedzUsuń