Ha! Płyta jak znalazł przed paryską wycieczką! (nie tylko barok w końcu!) Bavouzet - jak widać na okładce - to pierwszy garnitur pianistów, którzy "nazwisko" wyrabiają sobie nagrywając Debussy'ego. Bardzo dobrze to nagrane, bardzo dobrze wykonane ... muzyka ... wiadomo.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz