To "Not to be missed" w rogu okładki to tak raczej na wyrost. Bardzo mało bankietowa ta muzyka - wierzyć się nie chce, że przy takich okazjach tak przynudzano. Chyba o realiach życia w średniowieczu wiemy już nieco więcej, a nagranie NC tkwi po uszy w poglądach starej szkoły. Miejscami całkiem ciekawe - w większości - przeciętne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz