Ciekawy pomysł na serię wydawniczą - póki co namierzyłem 3 'tomy' (na pozostałych: Ockeghem & de Lassus, Bruckner & Durufle). Belgijska wytwórnia Cypres, której płyt chyba nigdy wcześniej nie spotkałem.
Ale ta płyta jest akurat taka sobie. 'Requiem' Campry jest rzeczą przecudowną - ale o niebo lepiej nagrał je Herreweghe, newet Niquet zrobił to ciekawiej. Nic dziwnego, że i Haydn w tym wykonaniu wypada byle jak. A przecież to Requiem można śmiało postawić obok mozartowskiego wzorca. Warto wiedzieć, że Mozart był na jego pierwszym wykonaniu ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz