Jak Chopin Freire'a na 1000 był uroczym i symbolicznym zbiegiem okoliczności, podobnie jest z płytą 1001. Bach - chyba kompozytor dla mnie najważniejszy (a już przynajmniej dla mojej głowy! :)) I Chopin - dla mojego - powiedzmy: serca (i płuc!)
Znakomita płyta na nowy początek! Nazwisko do koniecznej obserwacji! Świetny pianista!
http://www.fabriziochiovetta.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz