Następna bardzo ciekawa (i bardzo dobra!) płyta, która zbyt długo czekała na swoją kolej ....
Ale najpierw dwa małe 'kwasy' - bo zadania nie ułatwiła Harmonia Mundi - godząc się na na dziwny dosyć porządek koncertów na płycie: 1, 6, 2, 3, 5 i 4 na koniec. Domieszał swoje 'wydawca' plików, który rozdzielił je na 2 części. Ja słuchałem w jakiejś niewyobrażalnie dziwacznej kolejności, niczym prze włączonej opcji 'shuffle'.
Będzie zatem jeszcze jedno odsłuchanie - w porządku przewidzianym przez samych wykonawców.
A warto, bo to jest bardzo dobre nagranie!
(...)I kolejnego dnia to wszystko się potwierdza: to na pewno jedno z ciekawszych nagrań BCs, jakie w ostatnich 2-3 latach słyszałem. Energiczne (ale wcale nie za szybkie!) wykonanie - takie "skrzące się", w każdym koncercie, w każdym składzie (o różnorodność obsady najlepiej postarał się sam JSB): wszystko naprawdę układa się arcyciekawie, wręcz porywająco (3-ci koncert!!).
[27 lutego 2017]
W lutym 2017 w warszawskiej FN komplet koncertów brandenburskich zagrało Concerto Koln. Siłą jakiejś niewiarygodnej sugestii 'wmówiłem' sobie, że to będzie orkiestra z Fryburga .... I w najlepsze parokrotnie tej płyty słuchałem na przełomie 2016 i 17 - na rozgrzewkę! :)
Koncert KC był znakomity!
I równie znakomita jest ta płyta! :D [boki można zrywać ...]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz