Nie podoba mi się ani to nagranie, ani ta opera ... Głupia sprawa. Za długo - ale to już 'uroda' włoskiej opery tego okresu - za dużo recytatywów. Orkiestra AC nie porywa, podobnie większość solistów - niestety. Są 'chwile' ale zbyt rzadkie. Szkoda wielka, że nie dostał 'Catone' do nagrania Alessandrini albo Biondi. Bo nie wiem, czy opera marna, czy Curtis znowu zawalił...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz