Naprawdę bardzo dobra płyta. Miło się słucha. Brzmi - świetnie.
I szlag mnie niemal trafia, bo - jak u klasyka - po prostu "nie zachwyca".
Czy może - lepiej (i bardziej sprawiedliwie) - nie do końca zachwyca; nie aż tak zachwyca.
A że nadal nie potrafię rozgryźć przyczyny takiego odbioru - słucham jej kolejny (i jeszcze kilka!) raz. Wrzucam ponownie na J3.
Bo co co ja się właściwie czepiam?
W dwóch - dla mnie najciekawszych - najmniej 'klasycznych' koncertach: RV 391 'per Violino scordato' i RV 313 'per Violino in Tromba' - wszyscy graj po prostu niewiarygodnie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz