Druga płyta roku - i słowo daję: jeśli Gramophone pominie ją w kolejnej edycji swoich nagród - bojkotuję go na rok!
Tym bardziej, że szanowne grono krytyków postanowiło w tym roku nagrodzić porządną, ale wcale nie wybitną płytę Dunedin Consort. A tutaj - moim zdaniem - dzieją się rzeczy wielkie i wykonanie jest właśnie wybitne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz