Nagranie niemal o równe 20 lat późniejsze od Harnoncourta. Znowu z obsadą marzeń ...
Zdecydowanie lepsze od poprzednika - pod każdym względem.
Co kilka lat kolejni dyrygenci mierzyli się z "Castorem" - w 1997 Jean-Christophe Frisch, w 2003 - Kevin Mallon; jest też płyta Gardinera - z 2007 roku, z paryskiej Salle Pleyel, m.in. z Andersem Dahlinem w roli Castora, wydane przez kompletnie mi nieznaną wytwórnię 'Celestial Audio'...
To jest znakomite nagranie pod każdym względem i wielka, przy tym - powtarzalna, muzyczna przyjemność.O jakość muzyki zatroszczył się sam Rameau - mnogość kapitalnych tematów porównywalna z "Dardanusem"; a o jakość wykonania - Christie z Przyjaciółmi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz