Zakotwiczył się niemal na Cowonie ten Mesjasz ... Ale to przednie wykonanie; muszę kupić nową, większą kartę pamięci i na niej wszystkie takie Wielkie Rzeczy trzymać. A to jest taka rzecz, to jest Mesjasz XXI wieku (a przynajmniej jego początku). Krystaliczne zagrany i zaśpiewany, techniczny majstersztyk. I naprawdę niezwykle zajmująco opowiedziana historia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz