środa, 10 sierpnia 2011
The Romantic Piano Concerto, Vol. 39 – Delius & Ireland - Piers Lane, Ulster Orchestra, Lloyd-Jones [10 sierpnia 2011]
Po pierwszym przesłuchaniu pod wielkim wrażeniem tej płyty nie byłem. Widać pewne rzeczy albo wymagają drugiej szansy albo .. lepiej brzmią po południu. Wszystko w sumie ma swoją porę ...
Drugie słuchanie i dużo lepsze wrażenia. I powracające pytanie - czy ja tej płyty nie mam? I dlaczego nie mam??
Koncert Deliusa jest z 1904 roku, Irelanda z 1930. Różnicy w zasadzie nie słychać. To jednak nie po tej stronie kanału dokonywała się muzyczna rewolucja. Stąd - choć można trochę popsioczyć - obydwa koncery mieszczą się w formule (inna sprawa, że co rok szerszej) "Romantic Piano Concerto". No bo czemu nie koncert Brittena?
Nie ma tutaj nic niezwykłego - nie ma cienia takiego ducha, jaki jest w koncertach Rachmaninowa; co dziwne u przedstawicieli chyba najbardziej muzykalnej nacji. Jak z koncertów R. pamięta się całe długie pasaże - tutaj muzyki ani się nie "chwyta", ani nie pamięta. Nie szokuje nowoczesnością, jak koncerty Prokofieva; niczego nie 'maluje' jak Ravel. Ale to niezwykle solidna muzyka - miejscami bardzo piękna i pomysłowa. Co większość recenzentów podkreśla - wykonanie jest kapitalne.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz