A tego było mi trzeba jeszcze bardziej! Chociaż zadziwiające, jak wiele jest podobieństw między muzyką Steffaniego a Handla - dwa, trzy razy miałem wrażenie, że już to dobrze znam. A przecież na tej płycie są niemal wyłącznie nagraniowe premiery! I to jest rzecz nie do wiary po prostu...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz