wtorek, 8 sierpnia 2017

Handel - "Water Music" - Les Musiciens du Louvre - Marc Minkowski {7-8 sierpnia 2017}


Nie pisałem tutaj o tej płycie??? Widać nie, bo wpisu ani śladu...
Ale kończąc drugie odsłuchiwanie - dokładam ją raczej przez sentyment do MM i jego orkiestry, bo ... słyszałem chyba ciekawsze wykonania 'Muzyki na wodzie' ... (dobrze, że PK tego nigdy nie przeczyta, bo by mnie zadźgał piórem i zerwał znajomość). Ale jakkolwiek trudno w to uwierzyć - nawet MM ma słabsze chwile, słabsze koncerty i słabsze nagrania. Ot, choćby jak Msza h-moll, która niespecjalnie mi się podobała....
I to był chyba jeden z nich. Brakuje mi tutaj celebry, spektakularności, werwy! Minkowski, który tyle razy pokazywał, jak kapitalnie potrafi się bawić wykonywaną muzyką, tutaj jakby stracił pazur, zgubił wenę ... jakby czymś się męczył. A może - kolejny raz przyglądając się okładce płyty - może zrobił to specjalnie. I zamiast nagrać 'MnW' na królewską wycieczkę, od oglądania której stojącym na brzegach Tamizy gapiom pospadają kapelusze, nagrał taką 'Muzykę do moczenia nóg'...?
I to wszystko bardzo zaskakuje ... Bo kto jak kto, ale MM zęby zjadł na muzyce, która powinna go wręcz doprowadzić do Wykonania Idealnego 'Mnw' - opery handlowskie, opery Rameau i Lully'ego. I - moim zdaniem - tę najbardziej z francuskich z charakteru kompozycji GFH, Minko położył....
Trzy suity - na dokładkę uwertura i orkiestrowe drobiazgi z "Rodrigo" z moją ukochaną 'Tra le fiamme' wplecioną w temat Passacagli ...- ale jak nie poruszała, tak nie porusza.
Chyba pora zapodać dla porównania nagranie AAM z Berlina!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz